– Nie mam nic przeciwko eutanazji. Nawet bym się ucieszył, gdyby ją w Polsce wprowadzono. Zdaję sobie sprawę, że to nierealne. Mamy nadal znaczące wpływy kościoła, który od kilkudziesięciu lat ma obsesję na punkcie aborcji i eutanazji – mówi prof. Kazimierz Szewczyk, bioetyk.
Źródło/Autor: Bydgoszcz.Wyborcza.pl