Który to już raz słyszymy powyższe słowa w kontekście gry naszej reprezentacji w piłkę nożną? Straciłem już rachubę. Za każdym razem przed kwalifikacjami czy wielkim turniejem balonik oczekiwań jest pompowany do granic możliwość i niestety za każdym razem uchodzi z niego powietrze wydając przy tym brzydkie dźwięki.
Źródło/Autor: Portal i.pl