“Stu ruskich już nigdy nie będzie walczyć. Chyba że w piekle” – napisał w poniedziałek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Około 100 rosyjskich żołnierzy zginęło w niedzielnym ostrzale koszar w okupowanej Jurjiwce w pobliżu Mariupola, a ponad 400 zostało rannych i przebywają na oddziale intensywnej terapii.
Źródło/Autor: wydarzenia.interia.pl