Do krakowskich szkół samorządowych docierają rządowe laptopy. Po ich odbiorze dyrektorzy zobowiązani są podpisać protokół jakościowy. W tym celu należałoby skontrolować sprzęt. Ale jak to zrobić, skoro jest na nim taśma z napisem “Plomba gwarancyjna. Nie zrywać”. Jest też informacja, że laptopy zostały kupione za pieniądze z KPO, których Polska jeszcze nie dostała.
Źródło/Autor: Krakow.wyborcza.pl