Zdrowe ryby płyną podobno pod prąd i z tego powiedzenia mogłoby wynikać, że wśród banków centralnych NBP jest właśnie tym zdrowym. W Europie albo stopy się podnosi, albo przynajmniej utrzymuje bez zmian, podczas gdy polskie stopy poszły ostro w dół. Podwyżki zafundowały swoim gospodarkom w czwartek kraje Skandynawii, a wbrew oczekiwaniom banki Anglii i Szwajcarii nie zdecydowały się na ruch w górę. No ale przynajmniej stóp jeszcze nie obniżały, bo ryzyko utrzymania wysokiej inflacji nie znikło.
Źródło/Autor: Business Insider businessinsider.com.pl
