Szybkie tempo życia i dynamiczny rozwój miast często sprawiają, że ludzie czują się gorzej, ponieważ wiąże się to z wieloma wyzwaniami. Według najnowszych badań niektóre z obszarów miejskich są lepsze niż inne pod względem wpływu na nasze samopoczucie. Okazuje się, że ludzie mieszkający na przedmieściach są bardziej narażeni na ryzyko depresji niż ci, mieszkający w centrach miast.
geekweek.interia.pl