Wezwanie do zwierzęta zaklinowanego w aucie przerodziło się w nietypową akcję ratunkową. Policjanci z biura szeryfa w Washoe w Nevadzie musieli wymyślić sposób na uwolnienie… niedźwiedzia, który w niewyjaśniony sposób znalazł się na tylnych siedzeniach auta. Nagranie z akcji trafiło do mediów społecznościowych.
Źródło/Autor: wydarzenia.interia.pl