Takie słowa wypowiedział Prezydent Republiki Włoskiej – Sergio Mattarella – do Zbigniewa Bońka po drugim secie sobotniego finału mistrzostw Europy w męskiej siatkówce. Pan Prezydent zwrócił się w tym żartobliwym tonie właśnie do Zbyszka, bo tylko on był jedynym rozpoznawalnym Polakiem w okolicy loży honorowej. Sebastian Świderski siedział nieco wyżej, a innych notabli, choćby z polskiego rządu, po prostu w rzymskiej hali nie było.
Źródło/Autor: Polsat Sport – Wiadomości