– Nie wyobrażam sobie, żeby mieć dziecko przed zakończeniem terapii. Najpierw trzeba posprzątać swój bałaganik – mówi Marianna, 25-latka z Warszawy. – Chcę też podróżować i się rozwijać. Ciąża by to przekreśliła.
Źródło/Autor: Aktualności z Warszawy