Wojna w Ukrainie sprawiła, że polski rynek pracy przechodzi zmiany. – Nasi przedsiębiorcy zostali zmuszeni do poszukiwania pracowników w innych rejonach świata – tłumaczy Michał Solecki, prezes agencji zatrudnienia Worksol. Z kolei Sebastian Wojcieszek, ekspert rynku pracy prognozuje, że na przestrzeni następnych czterech, pięciu lat możemy spodziewać się bardzo dużej liczby pracowników z Azji Środkowej, którzy już teraz zastępują stanowiska dawniej zajmowane przez obywateli Ukrainy. – Mam na myśli liczby idące w milionach – dodaje.
Źródło/Autor: Kurier Poranny