Białoruś w celu zapewnienia bezpieczeństwa zamknęła drogi łączące ją z Rosją – ogłosiła w poniedziałek prokremlowska agencja Ria Nowosti. Jak się okazuje, reżimowe władze Białorusi dla ochrony przed “nielegalnymi formacjami zbrojnymi”, czyli grupami dywersyjnymi, zaleciły zamknięcie “nieużytkowych dróg” i wzmocnienie kontroli na głównych drogach. Zgodnie z zapowiedziami białoruskich władz, na granicy mają także stacjonować jednostki wojskowe.
wydarzenia.interia.pl